Koła MTB 26″,27.5″,29″ . Czy rozmiar ma znaczenie?

Koła MTB 26″,27.5″,29″ . Czy rozmiar ma znaczenie?

4 października 2017 0 By marek

Przewrotnie umieszczam zdjęcie z kołami szosowymi 28″ bo kolarze problemu z rozmiarem nie mają.

Kola rowerowe i ich rozmiary w aspekcie rowerów MTB. Pamiętam jak pojawiły się pierwsze seryjnie produkowane rowery z kołami 29 i 27,5 cali i od razu podzieliły cały świat rowerowy, na tych którzy widzieli sens tej decyzji oraz tych którzy sensu jej nie widzieli,  oczywiście pozostaje nieliczna grupka ludzi która w ogolę i w niczym sensu nie widzą, takie markotne bestie. Osobiście uznałem to za zabieg typowo marketingowy producentów rowerów, który to ma pobudzić rynek sprzedaży nowych rowerów.

Czy to tylko marketing?

Blogi rowerowe i strony o tematyce rowerowej grzały tym tematem pełna parą, o tym czy ma to sens czy tego sensu nie ma, czy to tylko marketing czy zmiana ta będzie miała realny wpływ na osiągi. Mało kto jednak dogłębnie sprawdzał temat, a cała dyskusja o powiększeniu kół do MTB opierała się, na przerzucaniu się sloganami i porównywaniu jednej konkretnej przewagi, jednego koła nad drugim. Niestety, dla mnie w większości dalej był to tylko marketingowy bełkot, a to dlatego że żaden z producentów nie przedstawiał realnych testów ukazujących wyższość kół 29″ lub 27,5 cali nad starą poczciwą 26″. Pamiętam miałem w głowie wiele pytań, a w hasłach marketingowych zawartych w broszurkach wydawanych przez producentów nie było na nie odpowiedzi. Również magazyny rowerowe poświęcały temu tematowi całe wydania, pisząc  często i gęsto, bo przecież to przełom w świecie rowerów i w końcu jest o czym pisać, jednak również i oni nie stawali na wysokości zadania. W mojej głowie kłębiły się przecież proste pytania:  Co dzieje się z rozłożeniem masy koła w zależności od rozmiaru? Jak ta masa się rozkłada? Jak na jazdę wpływa odsunięcie masy rotującej od osi? Większa powierzchnia styku opony z droga jaką to daje różnicą? Większe koło ma inny kąt natarcia i co z tego wynika?

Wiele pytań teoretycznych, a miedzy nimi, czy różnica wielkości koła ma wpływ na samego użytkownika roweru pod względem fizjologicznym i biomechanicznym?

Po miesiącach szukania odpowiedzi na nurtujące mnie pytania znalazłem poniższe testy wykonane przez Brytyjczyków z Bikeradar we współpracy z naukowcami z Uniwersytetu w Lancashire.

Link do pierwszego filmu

Link do drugiego filmu

Podobało się?

Wnioski są zaskakujące? Dla mnie tak. Szczególnie, że z punktu widzenia naukowego nie ma żadnej różnicy miedzy rozmiarami kół 26’, 27.5’, 29’. Z drugiej strony ma się to ni jak do praktyki, która jak widać idzie inną droga niż nauka i tutaj różnice są widoczne i dla mnie zaskakujące. Dwa zdania o tym teście:

W czasie przejazdu testowej pętli Brytyjczyków koło 29” było szybsze o 12 sekund od koła 26” natomiast koło 26” cali było szybsze o 7 sekund od koła 27.5”.

Różnice na podjazdach w testowej pętli wykazały, że na podjazdach koło 29” było szybsze od 27.5” na głównym podjeździe o długości 400 metrów, było to aż 10 sekund przewagi, na tym podjeździe koło 26” było kilka sekund szybsze od 27.5”. Natomiast na zjazdach koło 26” cali wyprzedziło 29” o 5 sekund, niby nie wiele, ale jednak zaskoczenie.

Najważniejsze co wynika z powyższych testów to  wniosek dotyczący połączenia zawodnik rower i konkluzja, że rower który będzie nam dobrze leżał, a to zależeć może również od wielkości koła jakiego używamy, będzie zachęcał nas do większego wysiłku i dzięki temu będziemy osiągać lepsze czasy.

Co zaskakujące na kole 29” będziemy nam łatwiej podjeżdżać i pokonywać grząski teren mimo, że jest to koło najcięższe wśród testowanych, natomiast na kole 26” będziemy szybciej zjeżdżać, koło średnie w niczym nie jest najlepsze, a wydawać by się mogło że to właśnie będzie złoty środek.

Obecnie w ofercie nowych rowerów MTB producenci ostatecznie odeszli od koła 26” pozostawiając je jedyne w najniższej klasy rowerach i oczywiście w naszej pamięci, w ofercie pozostawiając jedynie rowery z 27.5” i 29” przy czym u większości producentów koło 29” staje się standardem, a koło 27.5″ montowane jest tylko przy najmniejszych rozmiarach ram.

Osobisty wniosek mój jest taki: rozwój branży rowerowej zawsze jest dobry i pożądany, ważne jednak aby rozwój pozostawał rozwojem pod względem technicznym, a nie tylko rozwijaniem ciągu cyfr na kontach producentów. 29” potwierdza rozwój techniczny, natomiast porzucenie 26” i przejście na 27.5” to już raczej tylko rozwój rozwój finansowy branży. Osobiście zostałem przy 26” ale na pewno kiedyś zaproszę do mojej rowerowej stajni jakiegoś twentyninera, a tym czasem będę upajał się objeżdżaniem na wąskich krętych ścieżkach kolegów na 29″.

 

jedź do góry