
Pierwsza szosa a zachwyt na lata. Triban
Rower szosowy
Rok 2013 mocne postanowienie, zaczynam jeździć do pracy rowerem. Bo szybciej, bo zdrowiej, a praca siedząca wiec ruch przed nią i po niej bardzo wskazany. Zbiegło się to w czasie z chęcią zakupu roweru szosowego i wynikną z tego Triban 500, moja pierwsza szosa.
Dlaczego Triban?
Rama wykonana z aluminium 6061 T6. Producent poprawił jej sztywność zmieniając jedynie przekrój rury skośnej. Zarówno rurę górną i pionową pozostawiono w standardowym okrągłym przekroju, co nie dodaje jej animuszu. Waga ramy 1900 gramów w rozmiarze 57, wiec lipy nie ma. Na uwagę zasługuje fakt, że Btwin oferuje aż 6 rozmiarów tej ramy, zapewniając tym możliwość używania jej przez osoby od 1,6m wzrostu do aż 2.00 metrów. Główka ramy ma zainstalowane pół zintegrowane stery 1 i 1/8. Tylni trójkąt z mocno rozbudowanymi dolnymi widełkami, trochę szkoda że aluminiowy, przez co moim zdaniem rama słabo tłumi drgania.
A kolory gdzie?
Wersja kolorystyczna dostępna jest tylko jedna, i to dość nietypowa jak na Decathlon, który przyzwyczaił nas na multi kolorowości swoich rowerów. Powinni pamiętać, że ludzie kupują rowery oczami a nie tylko grubością portfela. Rama jest ciemna, matowa i nie wyróżniająca się z tłumu, ale ja widzę w tym celowe działanie firmy. Moim zdaniem nie malowali jej żeby nie zwracać uwagi na jej wygląd, który jest bardzo prosty, brakuje jej cieniowania i hydroformowania. Myślę że udało im się tutaj zaoszczędzić parę złotych. Co ciekawe w tej ramie znajdziecie nagwintowania pod montaż bagażnika lub błotnika. Przepraszam czy ktoś jeszcze daje taką możliwość w szosach? Dlaczego Btwin dał taką możliwość?
Sztuciec
Widelec z aluminiowym pivotem 1 i 1/8, golenie wykonane z włókna węglowego to wielkie WOW przy nie wyróżniającej się ramie, zaoszczędzili na wadze poprawili komfort użytkowania, bo widelec naprawdę fajnie tłumi drgania, po tych słowach powinienem napisać, że podnieśli cenę i tu zakończyć wpis o Tribanie 500, ale tego nie zrobię bo nie podnieśli ceny, dostajemy kawałek włókna węglowego for free. Mało tego pozostawili na tym widelcu fakturę a’la karbon, no i nie zgadniecie, są też nasze zadziwiające nagwintowania pod błotniki.
Graty
Korba Shimano SORA FC3503 175mm długość ramienia w zależności od wielkości ramy. Oczywiście zintegrowana oś suportu HollowTech II. Posiada ona trzy blaty 50/39/30 co wskazuje że producent chciał dać możliwość skorzystania z Tribana 500 zarówno amatorom jak i bardziej doświadczonym użytkownikom. Ze spojrzeniem bardziej na początkujących amatorów. Zastosowane tarcze SG-X poprawiają szybkość i płynność przełożeń.
prawie jak Sora
Napęd ahhh, mnie tutaj Btwin zdenerwował, prawie kompletna grupa Shimano SORA, Leo WHY? Dobra nie wygłupiam się, przecież wiadomo że dla pieniędzy, zaoszczędzili na kasecie i łańcuchu. Było tak blisko do pełnej grupy Shimano SORA. Otóż mamy przed sobą lub pod sobą:
Przerzutka przód Shimano SORA 3503
Przerzutka tył Shimano SORA 3500 9S
Kaseta Shimano K7 12×25, a łancuch KMC
Manetki Shimano SORA 3500RIX 9S
Hamulce i tu ciekawa sytuacja bo w zależności od tego w jakim miesiącu kupiliście rower mogliście mieć zamontowane: Shimano SORA lub hamulce brandowane logiem Btwin na podwójnym pivocie.
Koła firmy Btwin wykonane z aluminium dwukomorowe, wysokość stożka 13mm. Przednie koło 28 okrągłych szprych, koło tył 32 okrągłe szprychy. Łożyska w piastach standardowe kulkowe. Waga zestawu 2250 gramów bez opon.
Opony Hutchinson Equinox. Wyposażone w stalowe stopki, guma dwuskładnikowa, bieżnik twardszy niż boki opony, na osnowie 66 TPI. Waga 290 gramów sztuka.
Waga TRIBANA 500 w rozmiarze 57 z pedałami 9,9 kg.
Cena katalogowa 1999pln
Podsumowanie
Podsumowując: Decathlon na swojej stronie napisał: „Przeznaczenie: do jazdy po wzniesieniach, do regularnej, sportowej jazdy„, ja bym zmienił ten slogan na: „Najlepsza szosa na rynku dla początkujących kolarzy i nie tylko. W tej cenie jest tak dobra, że konkurencja właśnie przestała istnieć”. Jak by to mój ulubiony kucharz powiedział: „K…a jakie to jest dobre”.
Mam wrażenie, że na etapie projektowania Trbana 500 w laboratorium BTWINa mogło to wyglądać tak:
Dialog
Menadżer produktu (MP) do działu technicznego i mówi do projektantów (PR):
MP: Koledzy potrzebujemy nowej szosy w naszej ofercie!
PR: Dla kogo? Kto jest grupa docelową?
MP: Wszyscy
PR: Na jakim osprzęcie? Coś zawodowego? Czy jakiś NOname?
MP: Ma być zawodowo
PR: Z jakiego materiału rama? Alu czy stal?
MP: Ma być aluminium i włókno węglowe.
„JA: myślę że w tym momencie PR zaczęli się ślinić z radości”
PR: jaka będzie cena katalogowa?
MP: 1999 pln
„JA: a w tym momencie myślę że mogli pospadać z krzeseł z krzykiem to nie możliwe.”
PR: na czym możemy zaoszczędzić?
MP: na siodełku i na kolorze ramy
MP: dodajcie też jakieś bajery jakich nikt z konkurencji nie ma, „to wyjaśnia te nagwintowania pod błotniki”
Uważam że powyższa rozmowa ukazuje idealnie czym jest TRIBAN 500, najlepszy rower na rynku w tej cenie, rower który trochę zaburza rynek rowerów używanych, bo już ciężko napisać komuś na forum lepiej kup używaną szosę, bo przecież można napisać lepiej kup TRIBANA 500 z 2 letnia gwarancja na części i dożywotnia gwarancją na ramę. W przyszłości najwyżej zmienisz kola na lepsze i będziesz miał dalej ŚWIETNY rower.